Pielęgnacja

Getting Skin Ready od ZoSkin Health czyli wprowadzenie do holistycznej pielęgnacji skóry w której medycyna wchodzi w świat kosmetyków…

1FEF6C8C-387D-463A-97CA-5E00C605EBBE

Zein Obagi MD to amerykański dermatolog, który w 2007 roku założył markę Zo®Skin Health. Szkolił i nadal prowadzi takie szkolenia zarówno dla chirurgów plastyków jak i dermatologów z całego świata. Jest lekarzem, który wierzy w holistyczne czyli całościowe podejście do procesu leczenia i regeneracji dlatego nie oferuje pojedynczych kosmetyków, a całe programy, które stosowane pod ścisłą kontrolą lekarza, choć w domowych warunkach przynoszą doskonałe efekty. 

Doktor Obagi stworzył markę kosmetyków zarówno typowo pielęgnacyjnych jak i medycznych stąd możliwość ich zakupu jest tylko po konsultacji w gabinetach dermatologicznych i medycyny estetycznej. Każda linia została stworzona dla pacjentów, którzy zmagają się z różnymi problemami skórnymi takimi jak przebarwienia czy trądzik różowaty.

Jak wspomniałam wcześniej nie są to produkty, które możemy kupić w perfumerii i sami eksperymentować ze swoją cerą – niewłaściwe podejście do de facto leczenia tymi „kosmeceutykami” może wyrządzić nam więcej krzywdy niż pożytku. Tak więc po konsultacji otrzymujemy w pełni dopasowany do indywidualnych potrzeb konkretnego pacjenta program z zaleceniami odnośnie ich stosowania.

Ja swój pierwszy kontakt z kosmetykami zawdzięczam rozdaniu w którym wzięłam udział na Instagramie, a które to rozdanie było realizowane we współpracy Kasi queen_of_the_skin i cudownej pani Ewy, która prowadzi profil zoskinhealth_polska i jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o kosmetykach Zo Skin i ich właściwościach.

W ramach wygranej dostałam jeden z zestawów wchodzących w skład 1 Etapu Protokołu Pielęgnacyjnego czyli Getting Skin Ready.

W skład mojego zestawu wchodzą 3 produkty:

  • Gentle Cleanser – All skin types – żel oczyszczający do mycia
  • Exfoliating Polish – peeling mechaniczny
  • Complexion Renewal Pads – płatki tonizujące wyrównujące koloryt
CE162466-8A48-416D-883A-4A683AF7AAA1

Zo®Skin Health Gentle Cleanser czyli delikatny żel oczyszczający do wszystkich typów skóry to absolutnie najcudowniejszy kosmetyk tego typu jaki kiedykolwiek miałam.

Ci z Was, którzy nie są tu po raz pierwszy wiedzą, że przez moją półkę łazienkową przewinęły się takie produkty jak La Mer Cleansing Gel – absolutny niewypał w mojej opinii i strata pieniędzy, choć kosmetyki marki generalnie uwielbiam czy Sensai Cleansing Cream, który bardzo lubię.

Jest to ultra delikatny i prawdziwie luksusowy produkt, który pachnie cudnie orzeźwiająco, ale zapach nie utrzymuje się na skórze. Jest doskonały nawet jako jedyny krok przy usuwaniu makijażu i na tyle delikatny, że w ostatnich sekundach mycia można go bezpiecznie nałożyć na powiekę co dla mnie samej zawsze stanowi wyzwanie, bo praktycznie po wszystkim łzawię.

Moja skóra nigdy przenigdy nie była tak ukojona, oczyszczona i jednocześnie nawilżona. Absolutnie zero uczucia ściągnięcia, pory są widocznie zmniejszone, a skóra jest nieskazitelnie czysta. Dodatkowym atutem jest jego niebywała wydajność – na zwilżonej skórze kropla wielkości większego ziarenka grochu i cała twarz pokrywa się cudownie aksamitną delikatną pianą.

Jeśli mogę się, aż tak zachwycać żelem oczyszczającym to wierzcie mi na słowo, że to musi być tego warte.

W skali 1-10 zdecydowanie i bez żadnych wątpliwości 12/10 i powiem Wam, że będę go sama kupować, opakowanie po opakowaniu, bo to prawdziwy majstersztyk. 

Produkt występuje jeszcze 2 odmianach, których nie miałam okazji wypróbować:

C7F9A8E5-041C-47F9-B672-1AC6493EAB49

Zo®Skin Health Exfoliating Polish – to mechaniczny peeling złuszczający. 

Moja skóra go nie pokochała, ale jak się okazało po konsultacjach telefonicznych z panią Ewą z Zo®Skin Health był po prostu za silny dla mojej skóry na etapie w którym go testowałam dlatego nie chcę wystawiać mu tu złej opinii.

Bardzo szybko oddałam go w dobre ręce deliciousbeauty gdzie zachwycił mocno i stał się jednym z ulubieńców Maja 2020.

Nie udało mi się znaleźć absolutnie żadnej negatywnej opinii na jego temat, a queen_of_the_skin uważa go za jednego ze swoich absolutnych faworytów w tej kategorii.

Mikrokryształki magnezu złuszczają martwe komórki skóry, intensyfikują jej odnowę komórkową by oczyścić, wygładzić i wyrównać koloryt skóry.

Moja cera jest teraz w znacznie lepszym stanie niż w momencie testów i po powrocie z urlopu będę chciała udać się na wizytę i zakupić ponownie cały pakiet, tak bym mogła dać mu jeszcze jedną szansę.

D2C2FC06-EBF9-472B-A705-76AF5128A5D7

Zo®Skin Health Renewal Pads – to tonizujące i lekko exfoliujące płatki do stosowania jako ostatni trzeci etap oczyszczania naszej cery.

Skóra po nich była rewelacyjnie „doczyszczona” w tym ostatnim etapie i stonizowana. Dosłownie po kilku użyciach cera nabrała blasku, wszelkie niedoskonałości zniknęły jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki.

Fakt, że mają lekko alkoholowy aromat i lekkie, ale naprawdę lekkie uczucie pieczenia, ale te znikały już po kilku chwilach odsłaniając jakby nową skórę. Są to płatki nasączone substancją tonizujacą, która przywraca odpowiednie pH naszej skórze i reguluje ilość sebum.

Muszę przyznać, że stosowałam je co drugi dzień, ale tak jak wspomniałam moja cera była w średnim stanie i była mocno przewrażliwiona dlatego nie chciałam jej zbytnio „obierać”. Pamiętajcie również, że zestaw ten wygrałam w rozdaniu, a nie po wizycie w gabinecie – zatem wszelkie niedociągnięcia w wywiadzie, który przeprowadziła ze mną przed wysłaniem nagrody pani Ewa to tylko i wyłącznie moja zasługa. Usprawiedliwieniem też niech będzie fakt, że moja świadomość co do pielęgnacji mojej cery i ogólnie pielęgnacji była wtedy w tzw. powijakach 😉 

Jednak jeśli tylko człowiek chce się czegoś nauczyć i dowiedzieć to jak widać może i jeszcze potrafi część zdobytej wiedzy przekazać dalej 😉

Tak jak wspomniałam wyżej cały zestaw już po urlopie mam nadzieję, trafi w moje ręce więc Stay tuned – jedno jest pewne przynajmniej jeden z tych produktów znajdzie się w ulubieńcach roku 2020!

392EFAD3-699F-46DD-94D6-3387C41F5B16

Jesteśmy w większości przyzwyczajone do szybkich zakupów w galeriach, gdzie relatywnie rzadko ktoś ma okazję przyjrzeć się naszej cerze w bardziej dokładny sposób.

Nasza cera jest taka na jaką sobie zapracujemy i jeśli wiemy, że należy dbać jak najlepiej o nasz samochód, biżuterię czy paznokcie to dlaczego nie zadbać profesjonalnie o to co codziennie kilkukrotnie każdego dnia oglądamy w lustrze i pokazujemy całemu światu.

Czy to oznacza, że nie będę już kupowała czy testowała innych produktów – absolutnie nie.

Pisałam tu o wizytach w gabinetach i może pojawić się pytanie, a gdzie?! 

Spieszę zatem z odpowiedzią – na stronie Esteva znajdziecie wyszukiwarkę gdzie po województwach odnajdziecie interesujące Was adresy klinik, które pracują z produktami Zo®Skin Health i które w swojej ofercie mają pełną gamę ich produktów oraz całych protokołów pielęgnacyjnych i leczniczych.

Pamiętajcie, że nie ma na co czekać – im dłużej zwlekacie z właściwą pielęgnacją tym dłuższa będzie droga do cery idealnej. Nie ma się co oszukiwać – to co jest doskonałe i jest efektem wieloletnich badań i ciężkiej pracy nie jest specjalnie tanie niezależnie od tego czego dotyczy, ale mam dla Was jeszcze jedną ostatnią złotą myśl na koniec – Lepiej i taniej zapobiegać niż leczyć.

Dajcie znać czy słyszałyście o kosmetykach marki, a może już miałyście okazję się czymś zachwycić? 

Do następnego

Patrycja

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

cww trust seal