-
Kwiaty we włosach czyli ANWEN na ratunek…
Dziś chcę Wam przedstawić polskie kosmetyki do włosów, które z jednym małym wyjątkiem zrobiły na mnie wcale nie takie małe wrażenie. Mowa o maskach i odżywkach ANWEN. Pierwszą zamówioną przeze mnie rzeczą była maska na noc o urokliwej nazwie Sleeping Beauty, którą zamówiłam w zestawie z czarnym bawełnianym turbanem i był to ewidentnie strzał w 10. W składzie maski znajdziemy przede wszystkim emolienty olej z nasion maku, który jest bardzo bogaty w kwasy Omega-6 olej z kiełków pszenicy – też Omega-6 i jednocześnie odpowiednik naturalnego silikonu sporo substancji antystatycznych zapobiegających puszeniu się i elektryzowaniu włosów gliceryna, skrobia kukurydziana oraz spiruliny to proteiny najciekawszy składnik na tej liście to ekstrakt z czerwonych wodorostów…