Ziaja w kąpieli czyli galaretkowy zawrót głowy…
Jestem wielką zwolenniczką szybkiego prysznica. Wiosną i latem to idealna metoda na odświeżenie i codzienną higienę.
Sprawa ma się jednak zupełnie inaczej w okresie jesienno – zimowym. Gdy wracam do domu zmęczona, zmarznięta albo gdy chcę się pozbyć wszelkich napięć to wanna jest moim najlepszym przyjacielem. Przygaszone światła, świeczki czasem muzyka i mam własne prywatne domowe SPA.
Jeśli i Wy lubicie długie przyjemne kąpiele to mam coś dla Was – nowość od Ziaji.
Cytrynowa galaretka myjąca o obłędnym aromacie cytrynowej tarty to przede wszystkim niesamowita przyjemność dla naszego nosa. Poza swoim słodkim zapachem bosko się pieni i pozostawia naszą skórę przyjemnie nawilżoną i wygładzoną.
Nie mogłam się zdecydować w sklepie na jedną z nich więc co zrobiłam – kupiłam 3 😀
Ta o „smaku” truskawkowych pianek marshmallow jest chyba moją ulubioną. Poza zapachem ich konsystencja jest zupełnie inna niż wszystko co do tej pory umilało mi kąpiele. Jest to taka „trzęsąca” się galaretka, która po użyciu ładnie się wyrównuje w pudełeczku.
Czekoladowy miszmasz pachnie tak, że całkiem serio trzeba się opanowywać i zamiast gąbki nie wziąć do ręki łyżeczki. Wygląda jak pudding czekoladowy, a na skórze rozprowadza się jak marzenie. Każda z nich działa na nas trochę jak wizyta w cukierni i otula ciało słodkim aromatem w sam raz na jesienną czy zimową noc.
Mam nadzieję, że znalazłyście wśród nich coś dla siebie. Gorąco Wam je polecam – zarówno ja jak i moja córka zostałyśmy ich fankami.
Ich cena jak większość produktów marki jest bardzo przystępna, a samo opakowanie starcza na długo. I choć pisałam tu jedynie o kąpielach w wannie galaretki nadają się również pod prysznic.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na Wasze opinie i wiadomości, którą wybrałyście dla siebie, może się okaże, że w waszej łazience zagości jedyna, której ja nie kupiłam czyli dynia z imbirem.
PS. To NIE jest artykuł sponsorowany – naprawdę jestem z nich zwyczajnie mega zadowolona 🙂
Miłej kąpieli i do następnego
Patrycja
2 komentarze
Martaszlajamsie
Właśnie się kąpie w tej cytrynowej i dawno nie widziałam takiej piany w wannie, też na codzien wolę szybkie prysznice ale odczasu do czasu należy nam się chwila relaksu 🥰
comfortinbeauty
Super – bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona – a jak aromat? Ja uwielbiam. Przyjemnego bąbelkowania życzę 🙂