-
Naturalne piękno i wewnętrzna harmonia czyli absolutnie błoga SelfCare Sunday z ESPA…
ESPA to nasze kolejne rodzinne, zeszłoroczne i kosmetyczne odkrycie 2020 roku. Pierwsze produkty, które do nas trafiły znalazłam w box’ach LookFantastic w tym w 2 męskich edycjach MANKIND. To brytyjska marka luksusowych kosmetyków naturalnych, która kieruje się holistycznym podejściem do pielęgnacji. Ich produkty, a właściwie filozofia skupia się na bardzo przyjemnych w aplikacji formułach, opartych na naturalnych aromatach, które wprawią Cię w doskonały nastrój. Jednak najważniejsze są długotrwałe i widoczne efekty pielęgnacji. Tak jak pisałam Wam w poprzednim poście opcje takie jak vegan friendly czy cruelty free są dla mnie wartością dodaną, ale bardzo się cieszę, że to kolejna marka, która spełnia te wysokie standardy. Podoba mi się ich filozofia zmiany opakowań na znacznie…
-
Wegańskie i Cruelty Free SelfCare Sunday czyli duńskie luksusowe naturalne kosmetyki od Ecooking…
Dziś chciałabym Wam przedstawić luksusowe kosmetyki z małej manufaktury w Danii. ECOOKING, bo o tej marce mowa – to odkrycie, którego dokonaliśmy przy okazji subskrybcji pudełek od LookFantastic. Marka powstała w kuchni założycielki w 2015 po tym jak straciła dużo na wadze w bardzo krótkim okresie czasu, przeszła spory kryzys co pociągnęło za sobą duże zmiany w jakości jej skóry. Wcześniej pracowała w laboratorium i dzięki temu jej wiedza dotyczącą składników aktywnych była dość spora. Postanowiła przełożyć swoją wiedzę i ze znanych składników stworzyła pierwsze 7 kosmetyków na własny użytek. Z czasem zaczęła je robić dla znajomych i przyjaciół biorąc na cel konkretne problemy z ich skórą. Kosmetyki Tiny Søgaard zawierają w…
-
Dzisiaj leżę w wannie czyli Self Care Sunday z Molton Brown London…
Dziś będzie inaczej niż zazwyczaj. Dziś moją opinię i jednocześnie recenzję podsumowującą te wszystkie cuda zamieszczę tu, na początku postu. Dalej poznacie opis każdego zapachu, który miałam okazję testować. Zacznę od tego, że choć słyszałam o tych płynach do kąpieli na długo wcześniej – po pierwsze odstraszała mnie ich cena. Z drugiej strony kupowałam już porównywalnie drogie kosmetyki np. od Jo Malone London, ale te jakoś do mnie nie trafiały. Po drugie brak dostępności w Polsce to dodatkowy powód by się 2 razy zastanowić nad zakupem czegoś co może się okazać niewypałem. Pierwszy raz miałam okazję poznać je bliżej dzięki jednemu z limitowanych box’ów LookFantastic The Science of Beauty – niestety już niedostępny,…
-
Czarny koń wśród moich kalendarzy adwentowych 2020 czyli fantastyczne 25 okienek LookFantastic…
Witam Was w tę cudowną i prawie już wiosenną niedzielę. Dziś zakończymy przegląd kalendarzy adwentowych, które udało mi się otworzyć w słusznie minionym 2020 (nie to, żeby teraz była jakaś rewelacja :/) Zanim jednak przejdę do ochów i achów na temat tego co kryło się w tym pudle muszę napisać kilka słów na temat sytuacji z LookFantastic, która zadziała się od momentu Brexitu. Uważam to za całkowicie niedopuszczalne i nieprofesjonalne – Wszyscy łącznie z tą wielką firmą wiedzieli, że Brexit będzie z całkiem sporym wyprzedzeniem, żeby nie powiedzieć, że sami tego chcieli :/ Sytuacje (było ich kilka) paczki, które nie doszły wcale (owszem zwrócili środki), paczki, które doszły z 3 miesięcznym…
-
Najdroższy kalendarz adwentowy jaki kupiłam w 2020 czyli worek niesamowitych nowinek, sprawdzonych już marek i kilku ultra luksusowych perełek…
Przyszła pora na przedostatnie podsumowanie kalendarza adwentowego. Ten z Cult Beauty jest najdroższym jaki kupiłam – i taki spoiler alert nie żałuję. Zdaję sobie jednocześnie sprawę z faktu, że wydatek w granicach 1000pln (zależnie od wahań kursu €) to pokaźna kwota, a w okresie przedświątecznym tym bardziej. Są jednak przynajmniej 2 powody dla których ten właśnie kalendarz całkowicie słusznie wysprzedaje się w ciągu 1-2h. Po pierwsze jego wartość końcowa przekracza astronomiczną kwotę 4500pln. Po drugie daje on nam możliwość poznać nowe i czasem ultra luksusowe marki ze świata kosmetycznego, których w pełnowymiarowej opcji wraz z pełnowymiarową ceną nie wyobrażam sobie kupić „na spróbowanie”. Powodem dla którego dopiero teraz mogę te dwa ostatnie opisać…