-
Mam ochotę coś zmalować czyli kilka nowości z mojej kosmetyczki…
W związku z tym, że w miarę możliwości wszyscy siedzimy w domach, postanowiłam zebrać garść nowinek w mojej kosmetyczce i zrobić im szybki test pierwsze wrażenie. Na liście tych kosmetyków do makijażu znalazł się kultowy już kompakt od Guerlain – świetlisty puder brązujący Guerlain Terracotta Light – w kolorze 00 Clair Rose. Kupiłam go całkiem niedawno podczas ostatniego DOUGLAS BEAUTY STREET. To cykliczna impreza gdzie poza pielęgnacją i makijażem trafiamy w ręce fryzjerów, stylistów i fotografa. Wracając jednak do kompaktu – jest to produkt genialny tym bardziej, że z Ibrązerami jest mi generalnie średnio po drodze. Pewnie jest to spowodowane moją dość niepewną ręką i obawami przed ciemnymi brzydkimi plamami. Ten jest ultra delikatny, ale…
-
Pragnienie czy prawdziwa miłość? – czyli dylemat zamknięty we flakonie od Michaela Korsa…
MICHAEL KORS Poza linią casual’owych ubrań i dodatków do nich, słynie również z perfum. Nie są i nigdy nie były one w mojej opinii arcydziełami sztuki perfumiarskiej. Tak jak i wcześniej wspomniane ubrania i akcesoria, nie będą gwiazdami czerwonych dywanów, a raczej wybiegów Prêt-à-porter. Nie zmienia to jednak faktu, że są to produkty przyjemne, miłe dla oka i niejednokrotnie nosa. Kompozycje amerykańskiego projektanta są casual’owe, a jednocześnie w tej swojej prostocie mają ponadczasową klasę. W kwestii zapachów jest głównie znany z kwiatowych kompozycji. Miałam już kilka flakonów sygnowanych jego nazwiskiem i uważam je wszystkie za przyjemne aromaty, którymi spokojnie możemy się otaczać na codzień. To, co uważam za najciekawsze w…